Łączna liczba wyświetleń

Translate

czwartek, 7 lutego 2013

Kölle Alaaf!!!

Witam :O)
w Nadrenii-Północnej Westwalii, gdzie mieszkam od samego początku w Niemczech własnie dzisiaj (weiberfastnacht) rozpoczyna sie szalone swiętowanie końca karnawalu. Dzieci od jutra do przyszłego wtorku mają wolne w szkole... istne szaleństwo.

To moja Vicki dzisiaj, przed wyjsciem do szkoły !!!!



Powiem szczerze, ze gdy mieszkalam jeszcze w Polsce nie miałam pojęcia jak wielki rozmach i zasięg ma ta tradycja własnie tutaj.  Świętowanie, to liczne imprezy- całonocne, obowiązkowo w kostiumach!!! Bylam dzisiaj w bibliotece i panie byly przebrane : jedna za królową-żabke cała zieloniutka a druga za pszczółkę... to samo w banku, obsługiwali mnie pirat i sindbad. No nie można się nie uśmiechnąć na taki widok!!!

 Trochę wspomnień z 2012 roku- Leverkusen.



Przez cały weekend *+ poniedziałek zwany różanym w miastach przejdą gigantyczne parady karnawałowe, daje to szczególna radość dzieciom, które przebrane stoją w barwnym szpalerze i krzyczą KAMELE,a w zamian dostają słodycze i drobne upominki!!!
Taka jest tradycja karnawałowa w Kolonii i okolicach!!!
Pozdrawiam ciepło
Ania

7 komentarzy:

  1. Impreza faktycznie z rozmachem, córcia słodko wygląda w tym przebraniu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, bylo i w tym roku wesolo!!! Lubie ten czas... jutro KONIEC.
      Pozdrawiam
      a.

      Usuń
  2. Prosze, napisz u mnie w komentarzu Twoj mail w sprawie wysylki.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. córeczka cudowna ;) a u nas niestety nie mamy takich tradycji ;( BUZI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje w imieniu vikuni :o)
      Szkoda, faaktycznie tutaj w NRW jest to naprawde robione z rozmachem. Karnawal nazywa sie 5 pora roku!!!
      Usciski z Burscheidu
      a.

      Usuń
  4. O taaaaak! W NRW jest to celebrowane!!! Sama chodzę na "kamele", to coś mogę powiedzieć na ten temat.. hihi! ;)(oberwałam w głowę czekoladą!)
    Sliczny kostuim miała Twoja dziewuszka, moi to w tym roku byli kowboje i piraci, bo mam niestety (albo i stety!)samych chłopców.Łowy na słodycze dopisały (do tej pory jeszcze sobie podżeramy ;) )

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINY I KOMENTARZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!